wtorek, 20 marca 2018

TOP 10: Naszych ulubionych piosenek stycznia i lutego!!!

Hej wszystkim! Nie będę przed wami tego ukrywać- Audrey i ja stworzyłyśmy ten post jeszcze w lutym, ale nie został on wstawiony, ponieważ wasza Demetria ma problemy z zapłonem. No nic, wstawiam go dziś, w połowie marca, mając nadzieję, że wciąż ktoś nas czyta i że naszą nieobecnością nie straciłyśmy chociaż tych kilku wiernych czytelników. W związku z maturami ani ja, ani Audrey nie będziemy w stanie wstawiać wielu postów aż do maja. Będziemy się starały znaleźć chwilkę czasu na pisanie bloga, ale niczego nie obiecujemy.

1. "Corazon" ( "Coco" soundtrack)

Rok wydania: 2017
Album: " Coco" Original Motion Picture Soundtrack

" Corazon" oraz inne piosenki z filmu animowanego "Coco" przesłuchiwałam w styczniu wręcz na okrągło, podśpiewując je w każdej możliwej chwili. " Coco" to świetna bajka, a jej ścieżka dźwiękowa to majstersztyk. Każda z piosenek nawiązuje do kultury meksykańskiej, do tekstów każdej wplatane są słówka po hiszpańsku, dzięki nim można poczuć klimat Dia de Muertos oraz wczuć się w opowiadaną historię. Moje ulubione wersje językowe to polska, angielska, hiszpańska. Dokładnie w tej kolejności. Każda z nich coś w sobie ma i każda jest wyjątkowa na swój własny sposób.



2. " Miss You" - Foster the People

Rok wydania: 2011
Album: Torches
Gatunek: Indie

Ze względu na to, że jedna z piosenek zespołu Foster the People już jakiś czas temu przykuła moją uwagę, niedawno postanowiłam przesłuchać resztę utworów, które wyszły spod jego pióra w nadziei, że odkryję więcej perełek. I nie rozczarowałam się. Jedną z piosenek, które natychmiast zostały pobrane na mój telefon to 'Miss you'. Muzyka tego zespołu swoją oryginalnością zdecydowanie wystaje poza krąg dzisiejszych klubowych bitów, których nie każdy lubi (z pewnością nie ja). Mocna piosenka, przy której lepiej jednak się spaceruje, niż tańczy.



3. "Innocent love" - ASTRO

Rok wydania: 2016
Album: Spring Up
Gatunek: Pop

Nie ma według mnie lepszej piosenki na te nieliczne słoneczne dni, których możemy doświadczyć w tę naszą zimę. Utworu miło się słucha, członkowie ASTRO mają ciekawe barwy głosu, a i wstawki rapowane nie zakłócają w żaden sposób delikatności i melancholijności piosenki. Przeuroczy tekst o pierwszej miłości nie jest może wybitny, ale dobrze współgra z melodią. Tak jak niewinna jest miłość, o której opowiada tekst, tak niewinna jest linia melodyczna.
Choć nigdy nie byłam jakąś wielką fanką ASTRO, to myślę, że po przesłuchaniu tej piosenki chętnie zapoznam się z resztą ich twórczości.




4. Little Mix - "Secret Love Song (part II)"

Rok wydania: 2016
Album: Get Weird
Gatunek: Pop

Zawsze mówiłam, że żadna piosenka nie jest w stanie przyprawić mnie o dreszcze. Po usłyszeniu 'Secret Love Song' już nie mogę tego powiedzieć, bo byłoby to kłamstwem. Od pierwszych nut bardzo dogłębnie dociera do mnie wartość tego utworu, jaką są emocje. A to wszystko przez wspaniałe głosy tego kobiecego kwartetu z Wielkiej Brytanii, który aktualnie staje się coraz bardziej popularny. Jeśli zastanawianie się, skąd przy tytule 'part II', to dlatego, że jest to druga wersja piosenki. Ta zdecydowanie bardziej do mnie trafia, ponieważ jest mniej energiczna, przez co jest po prostu bardziej emocjonalna.



5. "Power"- Little Mix

Rok wydania: 2016
Album: Glory Days
Gatunek: Pop

Pozostańmy w klimacie Little Mix i porozmawiajmy chwilę o tej przegenialnej piosence, która za każdym razem, gdy jej słucham, dodaje mi niesamowitego kopa do jakiegokolwiek działania. Uwielbiam piosenki mówiące o sile kobiet, a ta jest w zdecydowanej czołówce moich ulubionych. Dziewczyny z Little Mix zrobiły kawał dobrej roboty- warstwa wizualna teledysku jest rewelacyjna, kolorystyka powala na kolana, a wygląd wokalistek, ich stylizacje wywoływały we mnie zazdrość. Zarówno teledysk, jak i sama piosenka są godne polecenia.



6. "How long" - Charlie Puth

Rok wydania: 2018
Album: Voicenotes
Gatunek: Pop

Jeden z nowszych przebojów tego oto pana usłyszałam w radiu bardzo niedawno. Tę charakterystyczną barwę głosu poznałam od razu, a moje ramiona zaczęły unosić się do rytmu. Jest bardzo podobna do, mam wrażenie, bardziej znanego 'Attention'. Cóż... dobrych piosenek nigdy zbyt wiele. Postanowiłam więc umieścić 'How long' na tej liście, ponieważ bardzo lubię takie utwory, do których można potupać nóżką. Co więcej, przepadam za uroczymi falsetami Charliego Putha. Polecam posłuchać, jeśli ktoś jeszcze nie zna.



7. Nagada Sang Dhol ( " Goliyon Ki Rasleela Ram-Leela ")

Rok wydania: 2013

Odkąd tylko obejrzałam " Czasem słońce, czasem deszcz", zakochałam się w bollywoodzkich filmach, a szczególnie w tym, co w nich najważniejsze- w muzyce i piosenkach. " Nagada Sang Dhol" to utwór niezwykle energiczny, do którego tańca nauczyłam się, szukając różnych alternatyw dla wyładowywania gniewu i stresu. Choć filmu, z którego pochodzi nie widziałam, to nie zmienia to faktu, że uwielbiam tę piosenkę i słuchanie jej daje mi wiele radości.



8. " Oh My God" - Jacqueline Irvine & Barrie Gledden


Z tą piosenką wiąże się ciekawa historia. Otóż, oglądając telewizję z mamą, nagle usłyszałam ją i zaraz potem mama nieświadomie zmieniła kanał. Tych parę dźwięków, które udało mi się wyłapać wystarczyło, by przykuć moją uwagę. Natychmiast zaczęłam szukać utworu w internecie, wpisując pod w wyszukiwarkę słowa 'Oh my God', które zabrzmiały akurat podczas tego momentu. I tak oto spotkałam piosenkę, której zarówno melodia, jak tekst trafiły do mnie natychmiast. Jest czarująca, tajemnicza i bardzo ciekawa.



9. " Mic Drop" - BTS

Rok wydania: 2017
Album: Love Yourself: Her
Gatunek: K-pop, Trap, Hip- hop, Pop

Cóż tu dużo mówić- kocham BTS! Nie ma ani jednej ich piosenki, której w jakimś stopniu bym nie kochała. Choć oryginalną wersję " Mic Drop" uważam za całkiem udaną, to jednak remix Steve'a Aoki zwyczajnie rozwala system. Ten bit, ten tekst, ta muzyka, te stroje, te głosy, to... wszystko! Ach, coś niesamowitego.
A tak w ogóle, to... Did you see my bag? :D



10. " Lacrymosa" - Evanescence 

Rok wydania: 2006
Album: The Open Door
Gatunek: Rock

A oto utwór znanego dość zespołu rockowego, który kryje w sobie więcej, niż się wydaje. Napotkałam ją, przeglądając różne strony internetowe. Zaintrygował mnie jej tekst, więc chciałam jej posłuchać. Skrzypce, które uwielbiam, zrobiły swoje i mnie oczarowały. Kiedy jakiś czas później, włączyłam 'Lacrymosę' koleżance, ponieważ byłam ciekawa jej odczuć związanych z piosenką. Ta, stwierdziła, że skądś zna tę muzykę. Wtedy okazało się, że jest to muzyka samego Amadeusza Mozzarta. Połączenie klasyki ze współczesnością - coś, co uwielbiam.




To już koniec na dzisiaj. Postaramy się co miesiąc wrzucać takie muzyczne podsumowanie, ale jak mówiłam, niczego nie obiecujemy.

Tymczasem życzymy wam wszystkim miłego dnia :)

Demetria & Audrey
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...